Jeżeli zastanawiasz się jak przygotować się do spotkania z architektem wnętrz, to wyobraź sobie, że to trochę jak pierwsza randka. Chcesz dobrze wypaść, ale nie wiesz, o czym rozmawiać, czy wypada przyjść z planem mieszkania, czy wystarczy powiedzieć „chcę, żeby było ładnie”. Nie stresuj się. Każdy projekt zaczyna się od lekkiego chaosu — i to jest zupełnie normalne. Najważniejsze, że tu jesteś i myślisz jak się do tego przygotować. To dobry pierwszy krok.
W Golden Room widzieliśmy już wszystko: od klientów przychodzących z własnym wykazem mebli w Excelu po takich, którzy przynieśli tylko… zdjęcie kota i stwierdzili: „Chcę, żeby wnętrze pasowało do jego osobowości”. (Tak, to była wyjątkowo stylowa kotka — i tak, projekt wyszedł fantastycznie. PS. kominy komunikacyjne po całym mieszkaniu ).
Dlaczego warto wiedzieć, jak przygotować się do spotkania z projektantem wnętrz?
To spotkanie to nie jest rozmowa o płytkach i sofach, tylko o Tobie. Architekt wnętrz nie jest sprzedawcą mebli — jest kimś, kto próbuje zrozumieć Twój sposób życia.
Podczas pierwszego spotkania nie mówimy jeszcze o tym, czy wolisz dąb czy orzech. Bardziej interesuje mnie, czy wstajesz z uśmiechem czy po trzeciej drzemce, masz psa, który uważa, że sofa jest jego, i czy lubisz gotować, czy raczej „coś się podgrzeje”. Im więcej takich informacji, tym lepiej. Projekt wnętrza to nie obrazek z Pinteresta, tylko plan na codzienność. W tym momencie ustalamy zasady gry – czy ma być szybko, tanio czy luksusowo. Jak wiadomo, wszystkich trzech opcji naraz się nie da 🙂
Dlatego właśnie warto wiedzieć jak przygotować się do rozmowy z architektem wnętrz, aby obie strony mówiły tym samym językiem i dobrze się zrozumiały.
Co zabrać na spotkanie z architektem wnętrz?
Nie potrzebujesz gotowego projektu w głowie, ale kilka rzeczy naprawdę ułatwi rozmowę. Weź rzut mieszkania – nawet jeśli to plan od dewelopera sprzed kilku lat, już na nim można zrobić mini burzę mózgów. Przydadzą się też zdjęcia inspiracji, niekoniecznie z katalogów – wystarczą kadry, które coś w Tobie budzą. Możesz przy okazji zerknąć na mój Pinterest – może znajdziesz coś, co Cię zainspiruje. Dobrze też znać przybliżony budżet – nie chodzi o konkretną kwotę, tylko o skalę i realne możliwości. I wreszcie plan dnia, bo dzięki niemu można dopasować układ przestrzeni do rytmu Twojego życia.
Ciekawostka: niektórzy klienci przychodzą z inspiracjami „z Instagrama”, ale z budżetem na „Castoramę”. Inni odwrotnie – mają wysoki budżet, ale potrzebują projektu „na już”. Dlatego tak ważne jest, by wiedzieć, jak przygotować się na rozmowę z projektantem wnętrz – zanim usiądziesz przy stole z kawą i rzutem mieszkania.
Ile trwa pierwsze spotkanie z projektantem wnętrz?
To nie przesłuchanie – nie będę Cię trzymać na spotkaniu na siłę, żeby odhaczyć wszystkie punkty. W zależności od wielkości nieruchomości spotkanie trwa zwykle od godziny do dwóch. Czasem się przeciąga, bo zaczynamy rozmawiać o tym, czy w kuchni da się zmieścić wyspę, stół i pianino (spoiler: da się, jeśli dobrze to zaplanować). Podczas rozmowy zapytam Cię o rytuały, weekendy, pracę z domu i to, czy chcesz mieć miejsce do „ucieczki od dzieci”. Zdziwisz się, jak wiele detali wpływa na projekt – nawet to, czy jesteś prawo- czy leworęczny (tak, to zmienia układ kuchni!)
Jak rozmawiać z architektem wnętrz, żeby się zrozumieć?
Najważniejsze – szczerze i po swojemu. Jeżeli na siłę chcesz wykazać się znajomością branży i chociażby stylów – odpuść. Nie każdy odróżnia styl „modern classic” od „mid-century modern” – i całe szczęście. Wystarczy powiedzieć, że chcesz, żeby było przytulnie, jasno albo nowocześnie. To naprawdę wystarczy.. Architekt wnętrz przełoży to na materiały, kolory i konkretne rozwiązania.
Odpuścić możesz również używanie fachowych słów tylko po to, żeby „brzmieć profesjonalnie”. Lepiej po prostu powiedzieć, co Ci się podoba, a czego nie. Jeśli zastanawiasz się, jak rozmawiać z architektem wnętrz, odpowiedź brzmi: szczerze i własnym językiem. My naprawdę wolimy zdanie „nie chcę, żeby było jak w katalogu z Ikei” niż pięć nieprecyzyjnych określeń z Pinteresta.
Jeśli już zatrudniasz architekta wnętrz, zaufaj jego wiedzy. Nie trzeba wszystkiego kwestionować ani udowadniać, że „Pan Staszek z ekipy robił to inaczej”. Architekt jest po to, żeby zaproponować rozwiązania, które są przemyślane i estetyczne, a nie tylko szybkie i tanie.
Statystycznie najwięcej architektów wnętrz to kobiety, a większość wykonawców – mężczyźni. To połączenie dwóch światów potrafi być wybuchowe. Zdarza się, że nowa ekipa próbuje mnie „nauczyć”, że czegoś „tak się nie robi” – oczywiście chodzi o to, że „nie robi się tak szybko i tanio”. Na szczęście kilka spokojnych zdań zwykle wystarczy, by przypomnieć, kto projektuje, a kto realizuje.
Jakie pytania warto zadać architektowi podczas spotkania?
Nie bój się pytać – to naprawdę najlepszy sposób, żeby zrozumieć, jak wygląda cały proces projektowy. W trakcie rozmowy warto poruszyć kilka kluczowych tematów: zapytać, jak przebiega projekt od pierwszego spotkania do końcowej realizacji, ile zwykle trwa i co dokładnie obejmuje. Dobrze też dowiedzieć się, czy biuro oferuje nadzór autorski, ile korekt możesz wprowadzić w trakcie pracy nad koncepcją i jak ustalany jest budżet – czyli po prostu, na co realnie wystarczy Twoje środki. Niektórzy klienci pytają również, czy można zrezygnować z nadzoru lub czy da się taniej. Da się, oczywiście, ale zwykle kosztem zakresu lub detali projektu.
Dlatego właśnie tak ważne jest, jak przygotować się do projektu wnętrza z architektem – żeby wiedzieć, jakie decyzje podjąć świadomie, a z których lepiej nie rezygnować.
A jeśli dopiero szykujesz się na pierwsze spotkanie z architektem wnętrz… obejrzyj sobie film.
A może wolisz słuchać niż czytać albo lubisz włączyć coś w tle podczas sprzątania czy jazdy samochodem? Mam coś dla Ciebie.
Na YouTube znajdziesz mój film: „Jak architekt projektuje wnętrza? Proces współpracy z projektantem w 5 etapach” – opowiadam w nim, jak naprawdę wygląda współpraca z architektem wnętrz: od pierwszego spotkania po nadzór.
Bez lania wody, trudnych słów i marketingowych sloganów – po prostu konkretnie, z humorem i z perspektywy kogoś, kto sam przez to wszystko przechodzi na co dzień.
To świetny start, zanim spotkasz się z architektem i zaczniesz wspólnie planować swoje wymarzone mieszkanie.
Na koniec – jeśli chcesz zobaczyć, jak te rozmowy przekładają się na konkretne realizacje, zajrzyj na stronę Golden Room i zobacz, jak pracuje Architekt wnętrz Warszawa.